ruszamy z kopyta
Data dodania: 2013-11-11
dawno mnie tu nie było ale też nic szczególnego na budowie się nie działo,znowu czekaliśmy na kolejną transzę i w końcu jest:)
w miedzyczasie pojawiło się szambo,termin przesuwany kilka razy ale ostatecznie sie udało je zamontować,zostało mi tylko pobojowisko w postaci wielkiej sterty kamieni-zastanawiam się co z tym zrobić....
od jutra działa hydraulik i do domu zawita woda ze studni:)
a i mamy takie oto urządzenie,dym z komina widać z daleka:)